Strona Główna Lubelskie
Lubelskie
Pamiętaliśmy i my o tych, którzy odeszli na "wieczną służbę".

W dniu 3 listopada br. została odprawiona Msza Święta za zmarłych strażaków z woj. lubelskiego w kościele pod wezwaniem św. Wojciecha przy ul. Podwale 15 w Lublinie.

We Mszy św. odprawionej przez Kapelana Wojewódzkiego Strażaków - ks.st. kpt. Mirosława Ładniaka, uczestniczył Lubelski Komendant Wojewódzki PSP - st. bryg. Tadeusz Milewski oraz funkcjonariusze i pracownicy cywilni Państwowej Straży Pożarnej, a także emeryci pożarnictwa - przedstawiciele Zarządu Wojewódzkiego i Koła ZEiRP RP w Lublinie.

 

 

Poniżej podajemy link do strony internetowej KW PSP Lublin.

http://www.straz.lublin.pl/index.html?akcja=news&id=674

 
Teraz relacja z wycieczki na Krym.
Wycieczka Kijów - Odessa - Krym - Lwów

Zarząd Wojewódzki Związku Emerytów i Rencistów Pożarnictwa z Lublina zorganizował w dniach 2 – 11 września 2011 r. wycieczkę autokarową na Ukrainę. Wzięło w niej udział 48 emerytów i członków rodzin z całego województwa lubelskiego. Zwiedziliśmy Kijów, Odessę, Krym i Lwów.
Wrażeniami z wycieczki podzieliła się kol. Ela Gryc a zdjęcia dostarczył kol. Jurek Zaborowski.
Kijów - Odessa - Krym – Lwów czyli uczta historyczno - krajobrazowa
Pierwsze etapy wycieczki wiodą przez Wołyń, Polesie, Podole. Gdy pokazuje się Statua Matki Ojczyzny nad Sławną Rzeką Dniepr... już wiemy, że dotarliśmy do Kijowa. Tu czekają nas Złote Wrota, pomnik Bogdana Chmielnickiego, perła architektoniczna z XI wieku - Sobór Sofijski, klasztor i sobór św. Michała, Kijowsko - Peczerska Ławra, Park - Muzeum II Wojny Światowej, oraz Kresztatik ze znanym z Pomarańczowej Rewolucji Placem Niepodległości. Program bogaty, uwijamy się więc jak mrówki.
Z Kijowa... przez Sienkiewiczowskie Dzikie Pola, po dobrach Branickich i Potockich, stepem i ponad limanami, w których na swych czajkach skrywali się kozaccy piraci... przejazd do Odessy. Zdumiewa 500 kilometrowa autostrada wciąż prosto, bezkres nagiego krajobrazu i przestrzeń.
Po morskiej kąpieli w Morzu Czarnym, wspaniały spektakl w odeskim delfinarium i romantyczny spacer po mieście w świetle wieczornym. Ogromne wrażenie robi Cerkiew Św. Trójcy, Stara Giełda, Port Morski, Kościół św. Piotra, Teatr Opery i Baletu, ulica Deribasowska, Park Miejski, Nadmorski Bulwar ze słynnymi Schodami Potiomkinowskimi.
W czwartym dniu przejazd na Krym. Po sforsowaniu Tureckiego Wału wpływamy na suchego przestwór oceanu. Z czasem ukazują się góry i stragany z girlandami suszonych ryb. Serce tatarskiego Chanatu Krymskiego zdaje się być bardziej rosyjskie niż tatarskie czy ukraińskie. W miejscowości Ałuszta, gdzie zakotwiczamy na cztery dni, dogłębnie analizujemy sonety krymskie naszego wieszcza Adama Mickiewicza. Niektórzy może po to przyjechali?
Wer den Dichter will verstehen, Kto poetę chce zrozumieć,
Mus in Dichter's Lande gehen. Musi pójść w kraj poety.
/Goethe/
Po nasyceniu się poezją i najsłodszymi na świecie krymskimi owocami oraz dokonaniu - podczas wieczorku integracyjnego - korekty sonetu o górze Ajudah, a także jednodniowym utrwalaniu letniej opalenizny na wydzielonej dla nas plaży... Kierunek Jałta i okolice.
Oglądamy pałace carów rosyjskich: Liwadia - pałac Mikołaja II (miejsce konferencji jałtańskiej), Gaspra - zamek na skale Jaskółcze Gniazdo, Ałupka - park i pałac Woroncowów - jeden z najpiękniejszych na Krymie.
W Jałcie - niedaleko portu spotykamy ‘wiecznie żywego’ (a jakże!) Lenina. Uwieczniamy go cyfrówkami jeszcze bardziej i wchodzimy na statek spacerowy, by od strony morza zobaczyć urokliwy południowy brzeg Krymu. Dominuje zieleń w różnych odcieniach i rudawy brąz... Charakterystyczne płaskowyże ze stromymi brzegami... I tylko szare socrealistyczne budynki zakłócają piękno wybrzeża. Ciekawe, czy naszemu wieszczowi by się spodobały? Choć rejs jest relaksujący, na twarzach niektórych uczestników wycieczki widać zmęczenie. A jeszcze czeka nas uwolnienie z jasyru koleżanek i znów pracowite zwiedzanie.
Bakczysaraj czyli ‘pałac w sadzie’ - dawna stolica Chanatu Krymskiego. Tu spotykamy, wprawdzie nie skośnookich, ale łatwo rozpoznawalnych po ciemnej karnacji Tatarów. Zapraszają na obiad, ale nie mamy czasu by się gościć. Zwiedzamy pałac Chanów Krymskich z fontanną łez, haremem, meczetem. Kupujemy perfumy ‘zapach Krymu’ i udajemy się do skalnego klasztoru Zaśnięcia Najświętszej Marii Panny oraz skalnego miasta Czufut-Kale. Tu trzeba się wdrapać po kamiennych ścieżkach. Dwa kilometry pod górę. Słońce doskwiera, ale najwytrwalsi wędrują. Im wyżej, tym ‘bardziej na golasa’. Podziwiamy pozostałości murów obronnych, kenasy Karaimów i krajobraz... Co za widok! Niesamowity! Jedyny taki! Czujemy się, jak byśmy byli na ‘minarecie świata’.
My pędzimy do przodu, a czas goni nas. I już ostatnia noc na Chersonezie Taurydzkim (Tauryda - Krym). Pilot podkreśla, że zadowolona wycieczka - to wycieczka wyspana. Po harcach w hotelowym basenie grzecznie usypiamy...

Nocy wschodnia! ty na kształt wschodniej odaliski

Pieszczotami usypiasz, a kiedym snu bliski,

Ty iskrą oka znowu budzisz do pieszczot. (z sonetu ‘Ałuszta nocą’)

Rankiem ruszamy w drogę powrotną. Ciężki etap, a mamy chorych na pokładzie. Teraz do pokonania w jednym odcinku nieustannej jazdy jest ponad 800 kilometrów. Dobrze, że pan Pilot troskliwy. Dba o wysikanie, napalenie i napojenie grupy. Starosta rozlewa trunki sponsorowane i rozpoczyna się program kulturalny ‘jak oni śpiewają’. Za oknami autokaru monotonny pejzaż... stepowy... Horyzont tak daleko, że oko nie sięga... Nie ma wiosek? Nie ma miast? Są! Wreszcie! Po obiedzie o północy - odpoczywamy w Winnicy. Jeszcze tylko pełen Polaków Zbaraż i ‘bierzemy’ Bar.
Ostatni przystanek - nasz Lwów wynagradza trudy tego maratonu. Oglądamy ul. Gródecką, więzienie ‘Brygidki’ (dawny klasztor), kościół św. Anny, Uniwersytet Jana Kazimierza, kościół św. Elżbiety, budynek dworca kolejowego, gmach Politechniki Lwowskiej, kościół św. Marii Magdaleny, pałac Sapiehów, budynek Ossolineum. Także katedrę greckokatolicką św. Jura, Cmentarz Łyczakowski i Cmentarz Orląt Lwowskich, pochodzące z różnych okresów historycznych kamienice Starego Miasta, budynek Ratusza, 300 letnią polską aptekę, hotel George i jeden z najpiękniejszych w świecie pomnik Adama Mickiewicza. Choć to nie maj, kwitną we Lwowie kasztany. Tak! Tak! Zakwitły we wrześniu. Może specjalnie dla nas?
Zdyscyplinowanie grupy, doskonała organizacja wycieczki i kreatywność Pilota pozwoliły jeszcze poza programem obejrzeć typowo kresowy zamek obronny w miejscowości Międzybuż.
Ukraina dostarcza wiele wrażeń. Jest zróżnicowana. Zachodnia jej część to biedne elity kulturalne, zaś wschodnia - bogate elity finansowe.
Można zwiedzać i wypoczywać za przysłowiowy grosik, a także pławić się w luksusie komfortowych hoteli, jak ten stylowy ośrodek, w którym spaliśmy pod Lwowem. Z kapciami dla gości, szlafrokami, barkiem i satynową pościelą. I nikt tu nie pyta nawet o paszport, jak w innych - jeszcze z komunistyczną biurokracją hotelach.

 
Spotkanie emerytów w Międzyrzecu Podlaskim

Informacja ze spotkania emerytów byłego województwa bialskopodlaskiego

 

Spotkanie po latach pracowników ochrony przeciwpożarowej i funkcjonariuszy pożarnictwa byłego województwa bialskopodlaskiego odbyło się w dniu 28.06.2011 r.
w Międzyrzecu Podlaskim.

Już po raz drugi na wyraźne życzenie strażaków emerytów zarządy kół w Białej Podlaskiej i w Międzyrzecu Podlaskim zorganizowały spotkanie emerytów z terenu dawnego województwa bialskopodlaskiego. Tym razem z niewiadomej przyczyny zabrakło koleżanek i kolegów z Parczewa. W spotkaniu uczestniczyli emeryci z Radzynia Podlaskiego, Międzyrzeca Podlaskiego, Łosic i Białej Podlaskiej a Gośćmi mile widzianymi byli: Prezes Zarządu Wojewódzkiego ZEiRP RP w Lublinie Pan Stanisław Marek z Małżonką, Komendant Powiatowy PSP w Łosicach Pan Sławomir Zaniuk z Małżonką, Komendant Miejski PSP w Białej Podlaskiej Pan Zbigniew Łaziuk.
W spotkaniu emeryckim uczestniczyło 37 osób.

Można było wymienić poglądy, powspominać dawne czasy, odświeżyć zapomniane znajomości i przyjaźnie oraz stwierdzić, że w przyszłym roku należy się koniecznie znowu spotkać.

Na zakończenie wielkie uznanie dla Prezesa Koła ZEiRP RP w Międzyrzecu Podlaskim Pana Józefa Daniluka za duży wkład pracy i zaangażowanie przy organizacji spotkania.

 

 

 

Informację sporządził i zdjęcia udostępnił: ppłk poż. w st. spocz. Tadeusz Bulicz

 

 

 

 
100 lat naszego członka

100 rocznica urodzin strażaka – kpt. poz. w st. spocz. Mikołaja Bardygi

 

Pan Mikołaj Bardyga urodził się w Hrubieszowie 19 maja 1911 roku.
W 1949 roku Mikołaj Bałdyga został skierowany do Szkoły Pożarniczej w Łodzi a następnie w Warszawie. Niebawem odebrał szlify kapitana i objął stanowisko komendanta Powiatowej Straży Pożarnej w Biłgoraju.
Kpt. poż. Mikołaj Bałdyga był Komendantem Straży Pożarnej w Biłgoraju od 01.02.1951 r. do 30.09.1962 r.

Jako komendant powiatowy rozpoczął starania o budowę nowej remizy strażackiej przy ul. Dąbrowskiego.

Dnia 12 maja 2011 r. w Komendzie Powiatowej PSP w Biłgoraju odbyły się uroczyste obchody „Dnia Strażaka”. W uroczystości udział wzięli:

Zastępca dyrektora Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego, reprezentujący Wojewodę Lubelskiego – Józef Klajda

Lubelski Komendant Wojewódzki PSP – st. bryg. Tadeusz Milewski

Prezes Zarządu Wojewódzkiego Związku Emerytów i Rencistów Pożarnictwa RP – bryg. w st. spocz. mgr inż. Stanisław Marek oraz Prezes Honorowy ZEiRP RP – płk w st. spocz. Jerzy Górnicki

Członek Zarządu Powiatu - Józef Czarny

przedstawiciele instytucji państwowych i samorządowych powiatu, Związku Emerytów i Rencistów RP oraz organizacji społecznych współpracujących z Komendą Powiatową PSP w Biłgoraju.

Po zakończonej uroczystości Dnia Strażaka w KP PSP Biłgoraj delegacja przedstawicieli Wojewody Lubelskiego, Lubelskiego Komendanta Wojewódzkiego PSP, Zarządu Wojewódzkiego Związku Emerytów i Rencistów Pożarnictwa RP w Lublinie oraz Komendant Powiatowy Państwowej Straży Pożarnej w Biłgoraju przekazała Panu kpt. poż. w st. spocz. Mikołajowi Bardyga byłemu Komendantowi Powiatowemu Straży Pożarnej w Biłgoraju listy gratulacyjne i życzenia z okazji 100 rocznicy urodzin.

 

http://www.bilgorajska.pl/aktualnosc,2786,0,0,0,100-latek-z-Bilgoraja.html

http://www.tygodnikzamojski.pl/artykul/21918/szofer-bardyga.html


http://www.straz.lublin.pl/index.html?akcja=news&id=624


http://www.straz.lbl.pl/?fn_mode=fullnews&fn_id=15

 

 
Dzień Strażaka 2011 w Lublinie
Spotkanie członków lubelskiego Koła z okazji „Dnia Strażaka”
W dniu 19 maja 2011 r. Wojewódzkie Obchody Dnia Strażaka 2011 rozpoczęły się Mszą św. w Archikatedrze Lubelskiej, którą odprawił Jego Ekscelencja ks. biskup Ryszard Karpiński.  
W uroczystej Mszy św. uczestniczyła kompania honorowa Państwowej Straży Pożarnej, orkiestra Ochotniczej Straży Pożarnej z Lubartowa, poczty sztandarowe PSP, OSP i ZEiRP RP oraz strażacy, księża kapelani, pracownicy cywilni, zaproszeni goście,emeryci i renciści pożarnictwa, a także ich rodziny.
Po Mszy św. część zaproszonych uczestników uroczystości strażackich udała się do Sali Błękitnej Lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego, gdzie wręczono awanse, odznaczenia i wyróżnienia dla zasłużonych strażaków…
Natomiast 31 członków Koła Związku Emerytów i Rencistów Pożarnictwa  RP w Lublinie udało się na spotkanie organizacyjne i obiad w gospodzie „U Jankiela” przy ul. Jasna 7 w Lublinie.
Zebraniu przewodniczył st. asp. w st. spocz. Paweł Dworak – Prezes Zarządu Koła ZEiRP RP w Lublinie, który omówił zagadnienia najbardziej interesujące i dotyczące naszego koła. Spotkanie odbyło się w miłej koleżeńskiej atmosferze.
Informację sporządził i zdjęcia udostępnił:
kpt. w st. spocz. mgr Adam Skowronek

 
<< pierwsza < poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 następna > ostatnia >>

Strona 8 z 10